poniedziałek, 5 sierpnia 2013

7 grzechów winylowego sidingu

Zastanawiam się cały czas, czym pokryć elewację mojego wymarzonego domu. Do wyboru zasadniczo mam trzy opcje: drewno, tynk mineralny i siding winylowy. Drewno pewnie odpadnie na razie ze względu na cenę. Tynk mineralny jest fajny, ale jakoś mnie taki rodzaj pokrycia nie przekonuje, po prostu mi się nie podoba. Rozważam więc siding winylowy, który z całą pewnością będzie tańszy od drewna, ale pewnie droższy od tynku. No i interesuje mnie siding tylko w wersji drewnopodobnej. :)

Nie wyobrażam sobie oklejenia domu białym, popielatym lub kremowym sidingiem. Po prostu nie pasuje mi to do koncepcji budynku.

Ale winylowy siding ma sporo wad. Głównie ze względu na to, że jest mało ekologiczny. Bo jak ładnie może wyglądać, przedstawia poniższa ilustracja (źródło).


  1. Siding winylowy produkowany jest z tworzywa zwanego polichlorkiem winylu (PCW). Przy jego produkcji powstaje sporo gazów cieplarnianych, w tym podtlenku azotu, który jest znacznie bardziej efektywnym gazem cieplarnianym, niż dwutlenek węgla.
  2. Nie jest aż tak wytrzymały, jak wskazywałyby reklamy. Mimo, że reklamuje się go jako "nie wymagający obsługi przez 20-30 lat", najczęściej po 10-15 latach wygląda paskudnie.
  3. Po zdjęciu z budynku nie jest przetwarzany powtórnie (choć jest to technicznie możliwe), tylko trafia na wysypisko.
  4. Nie stanowi dobrej metody na obniżenie rachunków za ogrzewanie, o ile nie dołoży się do niego warstwy wełny mineralnej lub innego materiału izolacyjnego.
  5. Siding może obniżyć wartość budynku, ze względu na to, że ludzie za nim za bardzo nie przepadają. Poza tym potencjalny kupujący będzie się obawiać, że ściany pod sidingiem są w gorszym stanie, np. popękane lub zamoczone, czego bez zdjęcia sidingu nie widać.
  6. Uniemożliwia oddychanie ścian -- dla ludzi, którzy w to wierzą, jest istotne, że ścianę pokrytą sidingiem należy wyposażyć w szczelinę wentylacyjną lub zabezpieczyć przed infiltracją wilgoci od wewnątrz.
  7. Układanie sidingu jest nieodporne na błędy wykonawców. Zwłaszcza w Polsce jest to istotne.
Wprawdzie zagadnienia związane z ochroną środowiska jeszcze u nas raczkują (listę zaczerpnąłem z amerykańskiego serwisu budowlanego), to jednak zamiast mieć coraz mniej wątpliwości co do wyboru materiału na elewację, mam ich coraz więcej...

PCW, czyli polichlorek winylu, to moim zdaniem bardzo przydatny materiał w budownictwie. Świetne są okna produkowane z tego materiału, ale nie materiały wykończeniowe.